150 r. śmierci Rodziny Koniuszewskich
10 grudnia 1874 roku, w Kłodzie Małej rozegrała się rodzinna tragedia. Rodzina Koniuszewskich, wbrew carskim ukazom, nie zgodziła się zmienić swojej wiary i ochrzcić nowo narodzonej córki w cerkwi, czym naraziła się na liczne represje. W akcie rozpaczy, z modlitewną pieśnią na ustach, poniosła śmierć poprzez samospalenie w pożarze własnej stodoły. Następnego dnia w zgliszczach stodoły znaleziono ciała Józefa, Anastazji, trzyletniej Ewy i trzymiesięcznej Łucji – takie imię dali rodzice swojej nowonarodzonej córeczce, chrzcząc ją „z wody”. 10 grudnia 2024 r. przypadła 150 rocznica śmierci rodziny Koniuszewskich.
W związku z tym w niedzielę, 8 grudnia 2024, została odprawiona Msza święta, a po niej odśpiewana Panichida – w kościołach chrześcijańskich obrządku wschodniego nabożeństwo żałobne, śpiewane na okazję modlitwy za zmarłych. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i Panichidę sprawował ks. Zbigniew Nikoniuk, wspólnie z chórem parafialnym. Po modlitwach w kościele udaliśmy się w procesji na Stary Cmentarz – miejsce pochówku rodziny Koniuszewskich, aby wypełnić chrześcijański uczynek „modlić się za zmarłych”.